Abstrakt
W obszernym dorobku i spuściźnie archiwalnej wybitnego polskiego fenomenologa Romana Ingardena jest bardzo niewiele materiału pozwalającego ustalić jego stosunek do filozofii analitycznej i jej dokonań. Najpełniejsza ocena tej filozofii jest zawarta w liście do Henryka Skolimowskiego i stanowi reakcję Ingardena na kilkustronicową prezentację jego filozofii w książce Skolimowskiego Polish Analytical Philosophy (1967). Ingarden podkreśla, że z gruntu fałszywe jest opisywanie jego dorobku jako połączenia niemieckiej fenomenologii i tzw. polskiej filozofii analitycznej. Niczego bowiem od filozofii analitycznej w polskim wydaniu, czyli od szkoły lwowsko-warszawskiej, się nie nauczył. Zdaniem Ingardena filozofia analityczna ma na ogół tendencję do przesuwania wszystkich zagadnień rzeczowych na płaszczyznę językową, co doprowadziło do „straszliwego wyjałowienia filozofii”.
Przejdź do artykułu