Huta im. Lenina i inne zakłady zlokalizowane w dzielnicy oferowały wypoczynek w licznych zakładowych ośrodkach wczasowych całego kraju. Można tam było spędzać czas w gronie rodziny i znajomych. Pracownicy byli zachęcani do korzystania z oferty wypoczynku także za pomocą prasy. „Głos Nowej Huty” — Tygodnik Samorządu Pracowniczego HiL, przypominał o konieczności złożenia stosownych dokumentów, prezentował reportaże z pobytu w tych ośrodkach — opisując atrakcje czekające na wypoczywających, ale także wskazując na zaniedbania. Nowohucianie dość szybko przekonali się do tego sposobu spędzania urlopu i liczba wczasowiczów z roku na rok rosła.